Motywacja, której nie widzieliście

Pamiętam, jak pierwszy raz rozmawiałam z dzieciakami o Minecrafcie. Te oczy roziskrzone milionem gwiazd! Ten zachwyt, brak tchu, emocje. 

Potem pamiętam rozwiązywanie zadań tekstowych na matematyce w klasie 1.: "Alex buduje nowy dom. Ten dom ma mieć 20 okien. Wstawiła już 6. Ile okien jeszcze zostało do osadzenia?" To było zadanie z okienkami. Myślicie, że był jakiś problem? Nope!

No i ta motywacja, cisza, skupienie i chęć działania! Ja jeszcze nigdy nie widziałam takiego zaangażowania i chęci działania jak przy temacie Minecraft. Nawet wtedy, gdy  lata temu wprowadzałam tablety, co było na owe czasy zupełną nowością i niedoścignionym obiektem pożądania dzieciaków.

I dziś kolejny raz przybijałam sobie piątkę podczas zajęć komputerowych na znak trafienia w sam środek tarczy. Mapę pt. "Tabliczka mnożenia Escape Room" stworzyłam na podstawie mapy i tutorialu Nicosa Paphitisa (LINK do kanału YT). Nicos wydał mapę będącą swoistym szablonem, który można zmodyfikować w zależności od rodzaju pytań jakie chcemy zadać.

Mapa to 30 boxów połączonych ze sobą commandblockami w ten sposób, że uczniowie muszą odpowiadać prawidłowo na pytania żeby móc dostać się do kolejnego boxu. Na końcu czeka na nich nagroda.

BN-y przekazują uczniom pytania, na które ci muszą odpowiedzieć wykuwając je na kartkach.

Instrukcja była krótka:

- gadasz z BN-em/NPC-em

- obliczasz działanie, które on ci podał

- bierzesz ze skrzyni kartkę

- na kowadle "wykuwasz" wynik

- wrzucasz do podajnika

- jeśli wynik jest dobry idziesz dalej, w przeciwnym razie poprawiasz wynik

UWAGA! Na końcu czeka na Ciebie niespodzianka!

Tak wygląda pytanie zadane przez BN-a. Uczniowie mogą znać inną nazwę dla tych postaci. Często grają w anglojęzyczne wersje Minecrafta i w Bedrocku BN-y (Bohaterowie Niezależni) noszą nazwę NPC (Non Player Character).

Do wykuwania odpowiedzi na kartkach potrzebne jest kowadło. Podajnik "połyka" kartki i przekazuje je do lejka, który sprawdza czy odpowiedź jest poprawna. Jeśli tak, wysyła sygnał do redstone'a a ten otwiera dzrwi do kolejnego pomieszczenia.

Wiecie jaka była ich motywacja, żeby zobaczyć, co to za niespodzianka? Przy papierowych słupkach nie mają takiego speeda 😉


Nawet ci, którzy nie znają tabliczki zbyt dobrze, dodawali w przyspieszonym tempie. Była moc! 

Na końcu czekało ich pole z możliwością budowania, bo oczywiście nigdzie indziej nie mogli niczego zbudować czy też zburzyć. Wystarczyło, że w skrzyni było drewno i blok diamentu. Z resztą sobie poradzili. Ci sprytniejsi zrobili sobie stół do craftu no i poszło! Ci mniej sprytni, szybko dowiedzieli się od tych pierwszych, co robić. I książkę nawet przeczytali i instrukcje na tablicy - ach! No lubię to 😀

Początkowo wykuwanie szło mozolnie, ale po którymś podejściu już nie stanowiło większego problemu. 

Moi uczniowie siedzą parami. Takie rozwiązanie czasem jest uciążliwe, ale w większości przypadków pozwala pięknie rozwijać współpracę, empatię i zrozumienie. 

Książki w Minecrafcie to dobre rozwiązanie na przekazywanie informacji. Wszyscy ci, którzy skończyli szybciej, wiedzieli co mogą robić dalej. Niejeden uczeń stwierdził, że oprócz umiejętności budowania w Minecrafcie przydaje się również dobra umiejętność czytania. 

Po przejściu do platformy budowlanej, każdy dostał skrzynię a w niej trochę materiałów do wykorzystania. Celowo nie dawałam im pełnej gamy, żeby zmusić ich do kombinowania i kreatywności. Niektórzy bardzo szybko poradzili sobie z wytworzeniem stołu rzemieślniczego, diamentowej zbroi czy innych poptrzebnych materiałów mając do dyspozycji kłody drewna czy bloki diamentu.

Jeśli istnieje taka możliwość, to warto do map dodawać miejsca do tzw. freestyle'u, czyli miejsca, gdzie uczniowie po wykonanych zadaniach obowiązkowych będą mogli sobie coś zbudować. Zwłaszcza młodsze dzieciaki, ale starsi też lubią pokazać swoim rówieśnikom, co potrafią zbudować, czego ostatnio nauczyli się oglądając nowe tutoriale na YT. 

Mapa w stylu escape roomu, to świetny pomysł na zorganizowanie ciekawych zajęć. W przypadku tej mapy, może to być jakakolwiek lekcja powtórzeniowa. Niestety wymaga od nauczyciela umiejętności dodania pytań i odpowiedzi. 

Uczniowie podczas takich zajęć są zajęci i zaangażowani przez cały czas, poszukują rozwiązań, pomagają sobie, dzielą się wskazówkami, dążą do jak najszybszego przejścia całej mapy. Warto pamiętać, aby w takich mapach na końcu znajdowały się miejsca do dowolnego działania. To ważne zwłaszcza jeśli mamy w grupie uczniów bardzo szybko pracujących. 


Mapę z tabliczką mnożenia możesz pobrać stąd EscapeRoom Tabliczka Mnozenia.mcworld