Structure block nie taki straszny...
... jak go malują.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam structure blocki, miałam z nim mały problem, głównie z orientacją przestrzenną. W którym miejscu postawić, aby trafić ze strukturą we właściwe miejsce, jaki obszar obejmuje siatka, a obroty, to już w ogóle czarna magia.
Błędy są OK. Testowałam ten blok milion razy, aż w końcu "rozkminiłam". Teraz "rozkminiają" go moi trzecioklasiści i trzecioklasistki.
Siatka, którą roztacza structure block jest domyślnie ustawiona w kierunku południowo-wschodnim. Można to jednak zmienić w menu bloku.
Po ustawieniu bloku i "złapaniu" w zasięg siatki wybranej budowli, możemy ją wyeksportować jako strukturę w postaci pliku *.mcstructure a następnie importować w innym świecie.
Jaka jest użyteczność tego cudownego bloku?
Przede wszystkim można nim kopiować struktury czyli budowle zarówno w obrębie jednego świata jak i pomiędzy nimi. Na przykład kiedy buduję światy i potrzebuję wielu domów lub stanowisk dla uczniów, lamp ulicznych, ławek czy nawet wielkich drzew, które niekiedy buduję ręcznie, to używam structure blocka aby je powielić. Komu chciałoby się budować 20 domków na osiedlu w szeregowej zabudowie. Można je po prostu skopiować a potem komendą zamienić czerwone bloki ścian na niebieski i już.
Poza tym structure bloków używam do przenoszenia budowli moich uczniów, które powstają w ich indywidualnych światach. I tak kiedy uczniowie budowali jesień, przeniosłam ich reprezentacje do jednego świata i powstał piękny jesienny park, o którym przeczytasz pod w artykule "Wspólne budowanie...". W ten sposób powstało również ZOO, a obecnie powstają krainy życzliwości.
Jak pani to robi?
Moi uczniowie pytali "jak pani to robi?" Początkowo myślałam, że to bardzo trudne zadanie i pewnie nie pojmą, ale po dwóch latach pracy, kilku lekcjach związanych ze współrzędnymi, kilku dotyczących programowania, pomyślałam "Spróbujmy!"
No i pewnie jak się domyślacie - udało się!
Nawet sobie nie wyobrażacie z jaką lekkością to przyjęli i jak szybko zapamiętali co i jak trzeba wykonać. Zebrałam ich przy monitorze, pokazałam na własnym przykładzie, a oni już po chwili przebierali nogami, żeby to zrobić u siebie.
Dzieciaki musiały:
zapamiętać komendę, którą przyznawali sobie ten blok, bo on nie występuje w ekwipunku,
potem rozkminić, z której strony postawić blok, aby siatka obejmowała budowlę,
no i pokombinować z wielkością, tak aby dopasować siatkę do wielkości budowli.
Najpierw szukali światów, z których chcieliby coś skopiować. Poleciłam im przejrzenie Miesięcznych wyzwań budowlanych, ponieważ tam jest najwięcej map, które są niezabezpieczone przed edycją. Ale przecież te bestie znają komendę nadającą uprawnienia budowniczego świata czyli /wb więc po znalezieniu mapy z trybem adventure szybko się z nią rozprawiały. Jeszcze tylko zmiana trybu gry na kreatywny i...
Ochoczo sobie pomagali. Zresztą kwestię współpracy i wzajemnej pomocy mamy dobrze opracowaną w klasie. Nie ma ocen więc nie rywalizują, częste zmiany osoby współsiedzące w ławce, praca w różnorodnych grupach uczą dzieci empatii, zrozumienia, poznawania innych.
Prawo autorskie
Zu bardzo szybko przeniosła trzy budowle a Miłek zaczął je nawet obracać.
Pewnie zapytacie: a co z prawami autorskimi?! Oczywiście, że o tym też rozmawialiśmy. Dzieciaki są świadome tego, że każdy świat w Minecrafcie ma swojego autora. Przecież oni też są autorami map. Wiedzą też że wykorzystanie czyjejś budowli w swoim świecie, który potem chciałoby się opublikować w sieci byłoby kradzieżą. To tak jakbyśmy pisali książkę fantasy i skopiowali fragmenty z Harrego Pottera do swojej książki, bo podobałyby się nam opisy.
Dzieciaki wiedzą, że mogą to robić na własny użytek, do budowania własnych światów. Alek nawet powiedział, że gdyby ktoś dostał zadanie zbudować coś w Minecrafcie i skopiowałby to z innej mapy, to Pani Asia - czyli ja 😉, wiedziałaby, że to zrobił, bo przecież Pani Asia zna wszystkie mapy 😂
No nie, wszystkich nie znam, ale tak może 2/3 map z biblioteki tak 😇
Poszukiwanie światów. Jak wybrać ten jeden, skoro wszystkie są takie ładne?
Moi uczniowie i uczennice znają wiele komend i coraz lepiej radzą sobie z wpisywaniem ich przy pomocy klawiatury.
Podobnie jak kwestia zapisywania i odszukiwania na dysku zapisanych plików już teraz nie stanowi problemu.
Maks poszedł krok dalej. Wyodrębnił 3 struktury, które potem połączył w jedną całość. To sposób na budowle większe niż 64 bloki.